walka regionów! Kanto kontra johto!

Startery.
O ile cyndaquil i totodile, to bardzo dobre startery, mające przydatne statystyki zwłaszcza w kontekście finalnych swoich form, to niestety chikorita odstaje od reszty starterów. Czego nie można powiedzieć o starterach z regionu kanto. Niezależnie od tego czy wybierzemy charmandera, squirtla, czy bulbasaura, wszystkie 3 są świetne. Punkt wędruje zatem do Kanto.
Regionalne robaczki.
O ile te z regionu johto nie wyrużniają się niczym specjalnym, o tyle te w kanto jak np. beedril mogą zdecydowanie ułatwić rozgrywkę. Kolejny punkt dla kanto.
Regionalne gryzonie. Wedłóg mnie sentret, a potem jego wyższa forma prezentuje się znacznie lepiej, niż rattata czy raticate. Punkt wędruje zatem do jochto.
Fabuła. O ile w obydwu regionach występuje zespół r. to motyw który jest zaprezentowany w regionie kanto, bardzej do mnie przemawia niż ten z powrotem i próbą wezwania giovanniego za pomocą wieży radiowej. Punkt dla kanto.

Pseudo legendy.
Zarówno dragonite jak i tyranitar prezentuje się świetnie, ale w mojej opinii to skamielina jest lepsza niż smok z kanto, punkt za tem dla regionu johto.

Rywalizację wygrywa region kanto. A wy, który wolicie?

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: pokemon

2 komentarze

Dodaj komentarz

EltenLink